Archive for the ‘Gerontologia’ Category

Zakłady opieki społecznej dla przewlekle chorych

Osoby obłożnie chore przewlekle, których stan zdrowia lub warunki socjalne nie pozwalają na zorganizowanie leczenia domowego, mogą zostać umieszczone w zakładzie pomocy społecznej dla przewlekle cho­rych. Ten typ zakładów pomocy społecznej jest przystosowany do opie­ki i pielęgnowania osób z nieuleczalnymi przewlekłymi chorobami. Także głęboka starość z objawami otępienia umysłowego lub dużą bez­radnością fizyczną może stanowić wskazanie do umieszczenia chorego w zakładzie.

Domy dla przewlekle chorych są w zasadzie w każdym wojewódz­twie, jednak ilość miejsc w nich jest zbyt mała w stosunku do potrzeb. Dlatego też okres oczekiwania na miejsce wynosi przeważnie kilka miesięcy. Z tego względu starania o umieszczenie chorego w domu opieki muszą być rozpoczęte wcześnie, jeszcze w okresie, gdy chory przebywa w szpitalu lub pozostaje w leczeniu domowym. Wniosek o umieszczenie chorego w domu opieki społecznej wystawia le­karz rejonowy lub szpital. Należy uzyskać też opinię te­renowego pracownika socjalnego. Odpowiednio umotywo­wane wnioski składa się w wydziale pomocy społecznej rady narodo­wej szczebla gminnego lub wojewódzkiego i tam podejmowane są de­cyzje o przyznaniu miejsca w zakładzie.

Chory umieszczony w zakładzie dla przewlekle chorych otrzymuje wyżywienie i ubranie, ma zapewnioną opiekę lekarską i pielęgniarską, bierze udział w życiu kulturalnym zakładu. Poziom większości zakła­dów jest dobry. W ostatnich latach włożono wiele wysiłków w moder­nizację domów pomocy społecznej. Nie ulega wątpliwości, że ciężko przewlekle chorzy, a zwłaszcza osoby znacznie upośledzone fizycznie i psychicznie lub w bardzo zaawansowanej starości, znajdą lepszą opie­kę i lepsze warunki życiowe w zakładzie pomocy społecznej niż we własnym domu. Odnosi się to zwłaszcza do osób samotnych lub w ogó­le nie wstających z łóżka, których pielęgnowanie w warunkach domo­wych jest bardzo trudne.

Umieszczenie chorego w zakładzie pomocy społecznej nie zwalnia rodziny i przyjaciół od obowiązku odwiedzania chorego i interesowa­nia się jego losem. Zakłady pomocy społecznej są otwarte, odwiedziny łatwo dostępne i bardzo pożądane. Zakład pomocy społecznej może być azylem dla starego i schorowanego człowieka, ale nie powinien go izolować od rodziny i społeczeństwa.

Opieka specjalistyczna,geriatryczna i domowa

Ludzie starzy chorują częściej niż młodzi, choroby ich mają prze­bieg mniej korzystny, łatwo ulegają powikłaniom. Z tego względu częściej wymagają leczenia specjalistycznego, w zależności od rodzaju choroby. Są wtedy kierowani odpowiednio do poradni kardiologicznej (choroby serca), diabetologicznej (cukrzyca), nefrologicznej (choroby nerek) lub innych poradni specjalistycznych. Wszystkie one mają w zasadzie charakter konsultacyjny, tzn. że chory jest w tych porad­niach okresowo kontrolowany, nadal zaś jest leczony przez swojego lekarza rejonowego.

Spośród poradni specjalistycznych szczególną rolę pełnią porad­nie geriatryczne. Zajmują się one leczeniem dolegliwości wieku starczego oraz profilaktyką przedwczesnego starzenia się i niedołę­stwa starczego. Do poradni geriatrycznych powinny być kierowane osoby w starszym wieku, u których proces starzenia przebiega szybciej lub powoduje znaczniejsze dolegliwości. Leczenie geriatryczne nie jest leczeniem określonej choroby, lecz oddziaływaniem na ca­ły starzejący się organizm. Jest to leczenie wielokierunkowe, łączące leczenie farmakologiczne z leczeniem ruchem, fizykoterapią, lecze­niem dietetycznym i innymi pomocniczymi metodami. Poradnie geria­tryczne mają m.in. możliwość kierowania swoich pacjentów na lecze­nie uzdrowiskowe w sanatorium geriatrycznym. Zakres działalności poradni geriatrycznych może być różny, zależnie do lokal­nych potrzeb, ale w żadnym razie nie mają one na celu wyręczać po­radni rejonowych w świadczeniu podstawowej pomocy medycznej lu­dziom starym.

  • Opieka domowa

Z leczenia w przychodniach rejonowych, poradniach specjalistycz­nych lub poradniach geriatrycznych mogą korzystać jedynie ci starsi ludzie, których stan zdrowia pozwala na chodzenie do przychodni. Opiekę lekarską nad obłożnie chorymi w domu sprawuje lekarz rejo­nowy.

Obłożna choroba trwająca jedynie kilka dni nie powoduje zwykle większych kłopotów. Nawet ludzie samotni mają jakichś sąsiadów lub przyjaciół, którzy zamówią wizytę lekarską, kupią lekarstwa i zorgani­zują posiłki. Więcej problemów stwarzają obłożnie chorzy przewlekle, przykuci do łóżka na wiele miesięcy, ponieważ muszą mieć zapewnioną ciągłą odpowiednią opiekę domową.

Zadania służby zdrowia wobec ludzi starych

Rozwój ochrony zdrowia oraz poprawa ogólnych warunków życio­wych spowodowały we wszystkich krajach znaczny spadek umieral­ności oraz przedłużenie życia ludzkiego. W społeczeństwach zwiększył się odsetek ludzi starych, zmienił się przekrój wieku osób zgłaszają­cych się do placówek służby zdrowia. Stopniowo zwiększa się liczba osób starszych leczonych w przychodniach lekarskich i w oddziałach szpitalnych.

Cały personel służby zdrowia, lekarze i pielęgniarki, w coraz więk­szym stopniu stykają się z problemami biologii, patologii, leczenia i pielęgnowania ludzi starych. Każdy lekarz i każda pielęgniarka po­winni obecnie posiadać dostateczną znajomość zagadnień geriatrii. Jest to uwzględnione w nauczaniu studenckim i dokształcaniu podyp­lomowym. Konieczne staje się dostosowanie struktury służby zdrowia do potrzeb chorych w starszym wieku. Zwiększanie się liczby ludzi w wieku emerytalnym oraz przedłużanie się średniej długości życia wpływają też na wzrost zapotrzebowania na różne formy pomocy spo­łecznej dla ludzi starych.

  • Podstawowa opieka zdrowotna w rejonie

Starzenie się jest procesem przewlekłym, dlatego też i leczenie cho­rób wieku podeszłego powinno być prowadzone tak jak leczenie cho­rób przewlekłych, a więc powinno być długotrwałym leczeniem ambu­latoryjnym i domowym. Organizacja lecznictwa powinna być taka, aby zapewnić ludziom starym łatwy dostęp do lekarza, systematyczne i długotrwałe leczenie ambulatoryjne, domową opiekę lekarską i pie­lęgniarską na wypadek obłożnej choroby. W mieście zadania te speł­nia przychodnia rejonowa, a na wsi ośrodek zdrowia.

Człowiek starszy w razie choroby powinien szukać pomocy przede wszystkim u lekarza rejonowego. Lekarz rejonowy udziela również porad i prowadzi okresowe badania profilaktyczne osób starszych zgłaszających się do niego w tym celu. Niektóre porad­nie rejonowe i ośrodki zdrowia objęły okresowymi badaniami profilak­tycznymi wszystkie osoby powyżej 70 r. życia zamieszkujące na pod­ległym im terenie. Pozwala to na skuteczniejszą ochronę zdrowia lu­dzi starych i na sprawniejszą nad nimi opiekę środowiskową.

W razie konieczności domowej opieki pielęgniarskiej, za pośrednic­twem poradni rejonowej można uzyskać pomoc tzw. sióstr PCK. Są to kobiety przyuczone do pracy pielęgnacyjnej w domu obłożnie cho­rego. Pomagają w toalecie chorego, prześciełają łóżko, opiekują się chorym przez kilka godzin dziennie, osobom samotnym mogą zrobić zakupy oraz sprzątnąć mieszkanie. Usługi te siostry PCK wykonują za niewielką odpłatnością. W przypadku osób źle sytuowa­nych materialnie są opłacane ze środków samorządu terytorialnego.

Jeżeli przewlekła choroba wpływa na pogorszenie sytuacji material­nej starego człowieka, może on otrzymać pomoc finansową lub pomoc w usługach. Możliwe jest też – i to nie tylko w dużych miastach, ale także w małych miasteczkach i na wsiach — uzyskanie zniżkowych lub bezpłatnych posiłków, pomocy w zakresie prania i sprzątania, zakupu węgla na zimę itp. Zakres świadczonej pomocy społecznej jest niejednakowy w różnych miejscowościach, ponieważ zależy od kadry i środków finansowych, jakimi dysponują służby opie­ki społecznej.

Rokowanie człowieka starego

Mała odporność starego organizmu, słabe reakcje obronne i przysto­sowawcze, duża chwiejność środowiska wewnętrznego i trudności w zachowaniu równowagi (homeostazy) powodują wydłużenie okresu re­konwalescencji i większą śmiertelność. Cofanie się procesów chorobo­wych u ludzi starych przedłuża się, często pozostają trwale następ­stwa przebytych chorób.

Każda cięższa, obłożna choroba naraża chorego na groźne, nieraz śmiertelne powikłania ze strony ośrodkowego układu nerwowego oraz ze strony płuc i serca. Wzrasta z wiekiem odsetek chorób kończących się śmiercią. Jest to zjawisko naturalne. Starość jest ostatnim okre­sem życia i śmierć jest naturalnym kresem starości. Medycyna stara się ją oddalić, ale nie można jej uniknąć. Obawa przed śmiercią jest biologicznie związana z samym życiem. Nie można więc dziwić się, że myśl o śmierci budzi lęk. Nie należy jednak z trwogą przymykać oczu na fakt, że człowiek stary, schorowany, zniszczony życiem, wyczerpał już zapas sił. Trzeba podjąć wszelkie wysiłki, aby zapewnić mu troskliwą opiekę w końcowym okresie życia.

Patologia wieku starczego

Dolegliwości starego człowieka są następstwem dość specyficznych zmian w jego organizmie. Na tle powoli postępujących zmian wstecz­nych, spowodowanych starzeniem, toczą się w jego organizmie różne przewlekłe choroby, w dużej mierze tzw. „choroby ze zużycia”, tzn. spowodowane wieloletnią pracą organizmu w niekorzystnych wa­runkach. Choroby te z reguły prowadzą do nieodwracalnych zmian anatomicznych i trwale zaburzają czynności narządów. Przykładem tych procesów jest miażdżyca tętnic, rozedma płuc, cho­roba zwyrodnieniowa układu kostno-stawowego. Jednocześnie stary człowiek jest narażony na różne ostre zakażenia i inne szkodliwości ze strony otaczającego świata, wskutek zmniejszo­nej obronności organizmu i z trudem utrzymywanej równowagi wew­nętrznej (homeostazy). Ta złożona sytuacja sprawia, że objawy i prze­bieg chorób, leczenie i rokowanie wykazują pewną odmienność w wie­ku starszym.

Patologię wieku starczego charakteryzuje kilka cech:

  1. zmiana za­padalności na poszczególne choroby,
  2. wielonarządowość zmian cho­robowych,
  3. zatarcie charakterystycznych objawów i zmiana dynami­ki przebiegu chorób,
  4. zmiana oddziaływania na środki farmakolo­giczne,
  5. gorsze rokowanie co do wyleczenia i co do życia.

 

  • Zapadalność na choroby

Zapadalność na choroby w wieku starczym zmienia się. Dominują w tym okresie życia te stany patologiczne, które wiążą się przyczyno­wo z rozwojem miażdżycy, np. zawał serca, udary mózgowe, otępie­nie starcze. Na drugim miejscu co do częstości występują choroby zwyrodnieniowe, dotyczące głównie narządu ruchu i układu płucno-sercowego, na trzecim — choroby nowotworowe. Rza­dziej niż w wieku młodym występują choroby o mechanizmie alergicz­nym oraz związane z odpornością i reaktywnością ustroju, np. choro­ba reumatyczna, dychawica oskrzelowa, ostre zapalenie kłębuszków nerkowych.

Główną przyczyną zgonów ludzi starych są powikłania związane z miażdżycą i nowotworami, z tym że „udział” powikłań miażdżycy wzrasta proporcjonalnie do wieku. Częstą bezpośrednią przyczyną śmierci osób starych są także powikłania zapalne ze strony układu oddechowego. Zgony „ze starości” należą do bardzo rzadkich, a wielu lekarzy uważa, że w istocie nie zdarzają się w ogóle.

  • Wielonarządowość zmian chorobowych

Wielonarządowość zmian chorobowych jest charakterystyczną cechą patologii wieku starczego. Człowiek stary zgłasza się do lekarza najczęściej z powodu jednej dominującej dolegliwości, z reguły jednak lekarz stwierdza obok tej dolegliwości szereg innych przewlekłych procesów chorobowych, stanowiących jakby tło, na którym toczy się główna choroba. Lekarz geriatra ma zatem do czynienia nie z pojedyn­czymi „jednostkami chorobowymi”, lecz ze schorowanym człowiekiem, którego organizm osłabiony wskutek przewlekłych zmian wstecznych i chorobowych został dotknięty wieloma procesami chorobowymi. Właś­ciwa ocena znaczenia poszczególnych spraw chorobowych oraz znale­zienie odpowiedniego sposobu leczenia tych złożonych procesów wy­maga dużego doświadczenia lekarskiego i znajomości patologii geria­trycznej .

  • Zmiana reaktywności starego organizmu

Zmiana reaktywności starego organizmu oraz wielonarządo­wość procesów chorobowych powodują zatarcie charakterystycznych objawów choroby, co stanowi duże trudności rozpoznawcze. Ludzie starzy z reguły słabiej reagują bólem i dlatego często bezbólowo prze­biegają u nich ostre stany zapalne w jamie brzusznej czy zawał serca. Słabiej także wyrażone są ogólnoustrojowe reakcje, np. gorączka, wzrost liczby białych krwinek itp.

Objawy ze strony jednego narządu mogą być maskowane przez obja­wy spowodowane towarzyszącymi chorobami innych narządów. Dyna­mika przebiegu chorób ulega zwolnieniu. Niektóre ostre choroby, np. zapalenie wyrostka robaczkowego, rozpoczynają się skrycie, bez typo­wych objawów i pełny obraz choroby rozwija się dopiero w fazie za­awansowania lub nie występuje nigdy. Wiedzie to do trudności diag­nostycznych i opóźnienia skutecznego leczenia.

  • Leczenie ludzi starych

Leczenie ludzi starych ma swoje odrębności. Gorsze wyniki leczni­cze są związane nie tylko ze zmniejszoną obronnością organizmu oraz wielonarządowymi zmianami patologicznymi, ale także ze zmienio­nym oddziaływaniem na leki. W wieku starczym na ogół wzrasta wrażliwość na leki, pogarsza się ich wchłanianie, metabolizm i wydalanie. Częściej występują objawy niepożądane.

Ogólnie biorąc, ludzie starzy wymagają mniejszych dawek leków oraz muszą być bardzo dokładnie poinformowani o sposobie stosowa­nia leków. Tymczasem w praktyce często można spotykać zjawisko wręcz przeciwne – nadmiernego stosowania wielu leków (polipragmazja), bez liczenia się z ich wzajemnym wpływem, tolerancją i działaniem niepożądanym. Ludzie starsi przeważnie lubią się leczyć. Ponieważ najczęściej mają dolegliwości ze strony różnych narządów, leczą się u kilku specjalistów jednocześnie, przeważnie nie informując ich o tym. Otrzymują od nich różne leki, niekiedy przeciwstawne lub sumujące się, co prowadzi do zjawiska nazywanego interakcją leków, czyli wzajemnym oddziaływaniem na siebie. Wyniki leczenia pogarszają się i poniesione szkody mogą być większe niż korzyści. Niejednokrotnie odstawienie leków może dać lepsze efekty niż ich za­lecenie.

Leczenie farmakologiczne ludzi starych powinno być pro­wadzone bardzo ostrożnie. Chory zawsze musi poinformować lekarza, jakie leki brał dotychczas, jakie środki otrzymuje od innego lekarza. Jest to zasada, której należy bezwzględnie przestrzegać. Szczególnie niebezpieczne jest stosowanie leków na własną rękę albo za poradą niefachowych osób. Lekarstwo może bowiem wywrzeć korzystny sku­tek tylko wtedy, gdy jest zastosowane we właściwy sposób, we właści­wych dawkach i we właściwym przypadku.

Dotychczasowe nadzieje na możliwość zahamowania procesów sta­rzenia za pomocą „leków rewitalizujących”, tj. przywracają­cych żywotność, witalność, są złudne. Istnieje wiele leków, które mogą zmniejszyć dolegliwości wieku starczego, nie ma jednak żadnego środ­ka farmakologicznego, który w sposób istotny wpływałby na przebieg starzenia biologicznego. Jest też mało prawdopodobne, aby w wieloczynnikowym procesie starzenia mógł być zastosowany jeden „cudow­ny” lek, który zahamowałby ten proces.

W leczeniu dolegliwości starczych oraz w zapobieganiu starczemu zniedołężnieniu bardzo istotną rolę spełniają ćwiczenia rucho­we i inne metody rehabilitacyjne. Powinny one uzupełniać leczenie farmakologiczne, zarówno w czasie obłożnej choroby, jak i w okresie rekonwalescencji.

Dolegliwości trzeciego wieku

Dolegliwości osób starszych mogą być następstwem procesów starze­nia, jednak częściej wiążą się przyczynowo z występującymi choroba­mi. Trudno jest w praktyce rozdzielić dolegliwości związane z wie­kiem i starzeniem od dolegliwości spowodowanych chorobą. Wraz z zaawansowaniem wieku zwiększa się częstość i nasilenie wszystkich dolegliwości.

  • Dolegliwości związane przyczynowo z miażdżycą

Należą tutaj bóle i zawroty głowy oraz szum w głowie, przypominający niekiedy tykanie zegarka lub ruch jakiejś maszyny. Bóle serca, zwłaszcza bóle dławiące za mostkiem w czasie wysiłku fizycznego, bę­dące wynikiem miażdżycy tętnic wieńcowych serca. Miażdżycowy cha­rakter mogą mieć także zaburzenia snu, i to zarówno bezsen­ność, jak i nadmierna skłonność do zasypiania. Drzemiący przed tele­wizorem staruszek jest typowym tego przykładem.

  • Dolegliwości wywołane zniekształceniem stawów

Dolegliwości te częściej występują u kobiet. Są to bóle stawowe, przeważnie stawów biodrowych i kolanowych, ale mogą być także lokalizowane w kręgosłupie lub w drobnych stawach rąk. Stopień zaawansowania tych dolegliwości zależy często od warunków pracy we wcześniejszym okresie życia. Duże zniekształcenia stawów i związane z tym znaczne dolegliwości bólowe mają zwłaszcza osoby, które pracowały fizycznie w wilgoci i zimnie (np. kobiety wiejskie).

  • Duszność

Ludzie starzy, częściej mężczyźni, mogą odczuwać dusz­ność pojawiającą się przy pracy, przy chodzeniu, a w cięższych przy­padkach także w spoczynku. Zadyszka ta jest związana w rozedmą płuc, przewlekłymi nieżytami oskrzeli lub ze zwyrodnieniem mięśnia sercowego i niewydolnością krążenia. Choroby układu oddechowego i układu krążenia są najczęstszą przyczyną inwalidztwa, obłożnej cho­roby oraz śmierci ludzi starych.

  • Dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego

Dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego to przede wszystkim zaparcia, które można regulować stosowaniem łagod­nych ziołowych środków przeczyszczających.

  • Trudności w oddawaniu moczu

Trudności w oddawaniu moczu są typową dolegliwością starych mężczyzn, spowodowaną najczęściej przerostem gruczołu krokowego. Choroba ta wymaga leczenia u specjalisty urologa.

  • Upośledzenie wzroku i słuchu

Ok. 70% osób starych ma upoś­ledzony wzroki musi posługiwać się okularami. Ok. 40% osób skarży się na upośledzenie słuchu. Niektórym z nich można by poprawić słuch za pomocą aparatów wzmacniających, jednak tych sto­sowanie musi być poprzedzone dokładnym badaniem słuchu przez spe­cjalistę laryngologa.

  • Zaburzenia pamięci

Zaburzenia pamięci są jedną z częstych dolegliwości starszego wieku, a zwłaszcza zaawansowanej starości. Charakteryzują się one niepamięcią zdarzeń nowych, bieżących, z poprzedniego dnia lub ostatnich godzin, przy jednoczesnym „odkrywaniu” dawnych i już zapomnianych wydarzeń. Zaburzenia pamięci mogą być przyczy­ną nieporozumień z młodszymi osobami, zwłaszcza sprawującymi opie­kę nad ludźmi starymi. Czasami zaburzenia pamięci prowadzą do dezo­rientacji i trudności w rozpoznawaniu znanych miejsc. Takie osoby ła­two mogą zgubić się na ulicy, nawet w pobliżu swojego domu.

Człowiek stary jako pacjent

W świadomości większości osób starość łączy się z pojęciem trosk, dolegliwości i kalectwa. Tak pesymistyczny pogląd nie jest jed­nak zgodny z rzeczywistością. Wielu badaczy zajmowało się zagadnie­niem sprawności życiowej ludzi starszych. Wyniki tych badań mówią, że jedynie ok. 10% ludzi starych wykazuje tak znaczne upośledze­nie stanu zdrowia, że nie może samodzielnie opuszczać domu. Większość ludzi po 60 r. życia jest zdolna do pracy i samodzielnego życia. Naturalnie wraz z wiekiem wzrasta odsetek osób niesprawnych. Prob­lem ten ilustruje rysunek, który przedstawia procent osób zdolnych do samodzielnego wykonywania cięższych prac domowych (np. pranie, palenie w piecu) w zależności od wieku i płci. Wyniki pochodzą z ba­dań 1000 osób w wieku 60 do 80 lat w Białymstoku. Zwraca uwagę gorsza sprawność kobiet, co jest szczególnie wyraźne w bardziej za­awansowanej starości.

Utrzymanie kontaktów środowiskowych

Ludzie starsi zaprzestając pracy zawodowej zostają jak gdyby wyłą­czeni ze swego dotychczasowego środowiska. W to miejsce powinni znaleźć sobie nowe środowisko, w którym będą mogli przejawiać swo­ją aktywność życiową. Dla niektórych osób tym środowiskiem może być rodzina, zwłaszcza jeśli to jest rodzina liczna. Tam, gdzie żyje w jednym domu wiele pokoleń, dużo dzieci i wnuków, człowiek starszy nie musi szukać żadnego środowiska zastępczego. Niestety, model ro­dziny wielopokoleniowej należy już do przeszłości. Toteż w większości przypadków ludzie odchodzący na emeryturę czują się osamotnieni, pozbawieni dotychczasowego środowiska zawodowego i muszą sobie stworzyć nowe, zastępcze środowisko.

Doświadczenia ostatnich lat wskazują, że najodpowiedniejsze są środowiska organizowane według wieku i zainteresowań życiowych. Ogromnie cenną rolę mogą odegrać kluby seniora, jako miejsce spotkań, wymiany towarzyskiej, życia kulturalnego i aktywności. Ważne jest przy tym, aby była to aktywność rzeczywista, obrócona nie tylko na własny użytek, ale także na użytek całego kolektywu. Ludzie starsi powinni być nie tylko użytkownikami tych środowisk, nie tylko powinni chodzić do klubu seniora, ale także starać się aktywnie w klubie pracować. Po prostu należy starać się do końca swoich dni żyć nie tylko na swoją korzyść, ale także na korzyść innych, tzn. nie tyl­ko brać od innych, ale także dawać im coś od siebie. I to jest właśnie ogólna recepta na profilaktykę starzenia.

Czynna postawa psychiczna

Najpiękniejszym jej przejawem jest uprawianie jakiejś formy dzia­łalności społecznej, np. działalności w klubie rencistów, w klubie se­niora lub w jakichś innych organizacjach. Jest to bardzo ważne, aby mieć czynne nastawienie psychiczne, nie zamykać się w swojej sytua­cji człowieka na emeryturze, starać się wykorzystać swoje dotychcza­sowe umiejętności.

Jednym z przejawów czynnej postawy życiowej są zajęcia hob­bistyczne, tzn. różne ulubione zajęcia rekreacyjne. Uprawianie te­go rodzaju zajęć po przejściu na emeryturę zastępuje jak gdyby do­tychczasową pracę zawodową. Najlepiej, aby zajęcia te były związane z ruchem i z pracą umysłową.

Wyrazem czynnej postawy życiowej jest też lektura książek i czaso­pism, chodzenie do teatru i kina, słuchanie radia, wreszcie oglądanie telewizji. Człowiek starszy zwykle podziela pod tym względem upodo­bania młodszych członków rodziny.

Telewizja jednak gra wątpliwą rolę w życiu starszego człowieka oraz w profilaktyce geriatrycznej. Przy telewizorze spędza się zwykle wiele godzin bez ruchu, oglądając programy dość bezmyślnie, „tak jak leci”, drzemiąc w fotelu. Z tego względu telewizja jest najmniej war­tościową rozrywką dla ludzi starszego pokolenia.

Ważną rolę w organizowaniu programu kulturalnego dla ludzi star­szych powinny odgrywać kluby seniora lub podobne instytu­cje, urządzające wieczorki wspólnej lektury lub zbiorowe wyjścia do teatru.

Właściwe odżywianie

Właściwe odżywianie jest drugim ważnym elementem profilaktyki geriatrycznej. Wiele pisze się o diecie przeciwmiażdżycowej, o konieczności ograniczenia tłuszczów i słodyczy. Są to sprawy powszechnie znane. Ograniczenia te powinni stosować ludzie w wieku średnim i we wczesnej starości. Nie jest to jednak dieta ge­riatryczna! Ma ona znaczenie w profilaktyce miażdżycy, a pośred­nio w profilaktyce przedwczesnego starzenia, natomiast nie jest odpowiednia dla osób w późniejszej starości. Obawa przed miażdżycą, różne dolegliwości ze strony przewodu pokarmowe­go, jak i względy ekonomiczne sprawiają, że człowiek stary często przechodzi na dietę nadmiernie monotonną, przeważnie węglowodano­wą, niesmaczną i prowadzącą do niedoborów pokarmowych. Tymcza­sem dieta ludzi starszych powinna być dietą naka­zów, a nie dietą zakazów! Starszy człowiek powinien jeść po­trawy smaczne, urozmaicone, bogate w witaminy i białko, a zatem se­ry, mięso, owoce.

W profilaktyce starzenia ważne jest nie tylko to, co się je, ale tak­że, jak się je. Ludzie starsi powinni mieć stały rozkład posiłków, również dlatego, aby organizacja posiłków była jednym z elementów ich czynnego stosunku do życia. Posiłki właściwe powinny przeplatać się z ruchem fizycznym. Po posiłku i po krótkim wypoczynku, nawet po drzemce poobiedniej, należy wyjść na spacer. Trzeba by to czynić także po wcześnie zjedzonej kolacji.

Niezwykle ważną sprawą jest masa ciała. Otyłość, będąca jed­nym z czynników ryzyka przedwczesnego starzenia się, wpływa nieko­rzystnie na przebieg starzenia. Toteż już w wieku średnim, zbliżając się do „przedpola starości”, należy zrzucić zbędne kilogramy poprzez właściwą dietę i ruch, aby w wiek emerytalny wejść z prawidłową wa­gą. Zaawansowana starość nie jest już wiekiem właściwym na odchu­dzanie, toteż po 70 r. życia nawet osoby otyłe powinny zrezygnować z intensywniejszej walki z nadwagą.

Palenie tytoniu ma niekorzystny wpływ na przebieg starzenia oraz na rozwój miażdżycy. Zaprzestać palenia należy w wieku śred­nim, natomiast nie powinno się robić z tego pierwszoplanowego prob­lemu w późnej starości. Jeżeli ktoś palił przez całe życie, trudno mu będzie wyrzec się palenia w wieku emerytalnym.